Głos Sosnowca

Jest wiele powodów by poznać muzykę zespołu Czterdzieści Jeden Dwieście. Cztery z nich to Pablo, Dziura, Żaba i Ewa. W ich muzyce jest punkowa zadziorność, bunt, estradowy szał. Prywatnie robią wrażenie spokojnych i skromnych ludzi, ale gdy wychodzą na scenę objawia się w nich zwierzęca moc. Cały czas regularnie rozwijają się muzycznie, co w punk rocku nie wcale aż tak oczywiste. Kolejnym muzykiem, który zagościł w Głosie Sosnowca jest wokalista, kompozytor i autor tekstów Marcin „Dziura” Dziurowicz.

Z „Dziurą” wspominaliśmy początki grupy Czterdzieści Jeden Dwieście. Próbowaliśmy dowiedzieć się dlaczego akurat klimat punk rocka jest najbliższy jego gustom muzycznym. Pytaliśmy o roszady w grupie, a także o niezapomniane koncerty. Poznaliśmy proces powstawania utworów, a także dowiedzieliśmy się które utwory kapeli są według Marcina najbardziej charakterystyczne dla twórczości Czterdzieści Jeden Dwieście.

Tylko osoba wszechstronnie utalentowana i wykształcona może w dużym teatrze zostać kierownikiem d/s artystycznych. Nasza rozmówczyni jest absolwentką Akademii Teatralnej w Warszawie na wydziale reżyserii. Ukończyła też studia na wydziale wiedzy o teatrze. Reżyserowała w teatrach w Łodzi, Warszawie, Krakowie, Wałbrzychu i Bielsku-Białej. W Sosnowcu wesprze swoją wiedzą dyrektora Zbigniewa Leraczyka. Gościem Głosu Sosnowca jest Aneta Groszyńska–Liweń.

Z Panią Anetą rozmawialiśmy o przyszłości Teatru Zagłębia, ale także o tym w jaki sposób postrzegała nasz teatr jeszcze w nim nie pracując. Jakie ma pomysły na zbliżający się sezon oraz w jaki sposób chciałaby zainteresować publiczność działaniami wokół sosnowieckiej sceny. Zdradziła nam też jacy reżyserzy pojawią się wkrótce na sosnowieckich afiszach.

Czy z talentem plastycznym trzeba się urodzić, czy może jest możliwe nabycie umiejętności artystycznego postrzegania świata? Dlaczego w pewnym momencie życia ktoś uznaje, że będzie malował, bądź fotografował? Nasz rozmówca prócz wspomnianych wyżej zalet ma też taką, że potrafi w sposób bardzo obrazowy przekazać migawki sprzed kilkudziesięciu lat. O takich ludziach mówi się, że mają fotograficzną pamięć, ale prawdziwą zaletą jest to, że w tym przypadku osoba ta potrafi doskonale przekazać innym to co widziała.

Po raz kolejny zapraszamy do rozmowy z panem Januszem Maszczykiem. Tym razem tematyką będzie jego twórczość plastyczna i fotograficzna.

Jest takie miejsce w Parku Sieleckim, które starszym mieszkańcom Sosnowca kojarzy się z nieistniejącym już Pomnikiem Czynu Rewolucyjnego. Młodsze pokolenie utożsamia je z rolkarzami, którzy ku uciesze przechodniów wprowadzają tam znaczne ożywienie.

Jednym z nich jest żonglujący rolkarz, a może raczej rolkujący żongler, człowiek grający w koszykówkę na rolkach oraz skupiający na sobie uwagę licznych przechodniów Piotr Sielec. Znają go tam wszyscy, którzy lubią spędzać wolny czas. Dzięki swoim pokazom przybliżył jazdę na rolkach setkom mieszkańców Sosnowca, doczekał się też licznej grupy naśladowców.

Z Piotrem rozmawialiśmy o początkach jego przygody z rolkami, a także o planach na przyszłość związanych z tą dziedziną. Dowiedzieliśmy się jaki jest koszt uprawiania tego sportu i czy łatwo jest o kontuzję. Piotr opowiadał nam o swojej wielkiej fascynacji zespołem Maanam, która z czasem przerodziła się w przyjaźń z muzykami tej grupy. Dowiedzieliśmy się też w jaki sposób został jednym z największych fanów węgierskiej grupy Omega. Udało się nam także dowiedzieć o innej jego pasji jaką jest aktorstwo.

Przy ulicy Żeromskiego znajduje się kompleks malowniczych budynków. To samo serce dawnego imperium Dietlów. Jego charakterystycznym elementem jest kościół ewangelicki pw. św. Jana. Opiekunem tego zabytku jest Paweł Nalepa, doktorant chemii oraz przewodnik sosnowieckiego oddziału PTTK, którego namówiliśmy do udziału w naszej audycji.

Z Pawłem Nalepą rozmawialiśmy o początkach ewangelików w Zagłębiu Dąbrowskim, o przymiarkach do budowy świątyni w Sosnowcu, a także o jej fundatorze i wielkim orędowniku jej powstania – Henryku Dietlu. Losy sosnowieckich ewangelików na przestrzeni lat układały się bardzo różnie. Jak dziś wygląda ta społeczność? Wspomnieliśmy też o innym ważnym zabytku sakralnym – cmentarzu ewangelickim na terenie którego znajduje się mauzoleum Dietlów.

Z naszym rozmówcą poruszyliśmy również temat wycieczek śladami Dietlów, które często prowadzi a także zapytaliśmy w jaki sposób można umówić się na zwiedzanie kościoła przy ul. Żeromskiego.