Przeglądasz archiwum podkastowe. Ta audycja została przeze mnie zarchiwizowana za wiedzą i zgodą autora, aby kolejne pokolenia mogły posłuchać jak rodził się polski podcasting. W kilku przypadkach nie byłem w stanie skontaktować się z autorami, jednak mam nadzieję, że utworzenie tego archiwum zostanie przez nich przychylnie potraktowane. Na chwałę polskiego podkastingu, którego byłem kiedyś wielkim fanem!
prowadzi: Robert Koeseling, opublikowany 13 lat temu, rozmiar: 21 MB, czas trwania: 00:30:59

Tytuł może nieco wprowadzać w błąd, bo nie będzie tu ani o pływaniu, ani też nie opowiadam w trakcie pływania. Treść odcinka po części związana jest z wodą a po części do czegoś wprowadza, więc dlatego wymyśliłem sobie taki właśnie tytuł. Być może wpłynie ten odcinek na moich słuchaczy... a jak? Pojęcia nie mam, napiszcie w komentarzach :)

w skrócie:
- wprowadzenie do Portugalii
- o Porto z gościem
- o niepamięci
- o grzybach
- o wodzie z powietrza
- o elektroprysznicu

PS. Niezależna recenzja tego odcinka na polskiepodcasty.com

prowadzi: Robert Koeseling, opublikowany 13 lat temu, rozmiar: 10 MB, czas trwania: 00:15:16

Tym razem do wysłuchania odcinka zapraszam głównie osoby zaznajomione z branżą podkasterską, gdyż będzie to zlepek nagrań zrealizowanych podczas wizyty Macieja a dotyczących nazwy podkastu 5 o’clock. W nagraniu bierze także udział Wiola, co jak zwykle dodało smaczku całemu nagraniu.

prowadzi: Robert Koeseling, opublikowany 14 lat temu, rozmiar: 22 MB, czas trwania: 00:24:23

Po tych wszystkich waszych zachętach, miłych słowach i po przeogromnej ilości komentarzy, musiałem dotrzymać słowa i wypuścić na światło dzienne kolejny odcinek 5 o’clock. Odcinek dedykuję tym, którzy pomimo mojej abstynencji podkastowej, wspierali mnie i zachęcali do sięgnięcia po mikrofon. Wbrew pozorom, materiał zaprezentowany w podkaście nie jest jedynie taką sobie paplaniną.

prowadzi: Robert Koeseling, opublikowany 14 lat temu, rozmiar: 8 MB, czas trwania: 00:12:18

Odcinek z zaskoczenia… z zaskoczenia nie tylko dla słuchaczy ale i dla samego autora podkastu 5 o’clock. Miał być odcinek wprowadzający, ale nastąpiły niespodziewane okoliczności, które skłoniły mnie do nagrania tego właśnie odcinka. A wszystko przez pewnego jegomościa...